czwartek, 28 marca 2013

Rozdział 9



Uwielbiam romantyczne chwile. Siedziałam mu długo na kolanach i wpatrywałam się w jego słodkie oczy i dołeczki.
- Mój słodziak – powiedziałam
- Moja słodzinka – powiedział
Przytuliłam się do niego i pocałowałam. Po chwili do kawiarni wszedł Gotze z Judytą. Skąd  oni tu się wzięli  ?- pomyślałam . Usiedli koło nas i Mario wziął na kolana mą siostrę. Pocałowałam jeszcze raz Roberta , bo widać było że Mario jest zazdrosny.  Nie miałam ochoty na niego patrzeć . Szybko się zebraliśmy , bo miałam ochotę jeszcze na spacer.
-Widziałeś jak się na mnie patrzył? – zapytałam
- No pewnie – powiedział
- Jejku , był zazdrosny o ciebie – powiedziałam
- Oj niech sobie był . Ja mu ciebie nie oddam , księżniczko – powiedział i ucałował mnie w policzek
-Mam pomysł . Pójdziemy teraz do mnie i obejrzymy wszyscy jakiś film – powiedziałam
Wszyscy się zgodzili. Zrobiłam popcorn i zaczęliśmy oglądać ,,LOL ‘’ . Poprawił mi się od razu humor . Przytuliłam się do Roberta , żeby było mi wygodniej .

Film się szybko skończył , ale Ola włączyła nam komedie romantyczną. Nudziła mnie trochę, ale cóż reszta była taka wpatrzona w ekran , że aż nie chciałam im przerywać. Sprawdziłam sobie smsy. Oczywiście znalazł się tam jeden od Mario . Robert to zauważył , ale nic nie mówił. Odpisałam mu , że teraz oglądam film z dziewczynami i nie mam za bardzo czasu. Chociaż zastanawiało mnie to czy Judyta wie o tym wszystkim ? Ja na razie jej nie nie mówię. –pomyślałam
-Co jest ?- zapytał cicho Robert
- Nic. A co miałoby ? – zapytałam
- Przytul się – powiedział
Przytuliłam się mocno . Kolejny film przeleciał , nie ma co robić. Włączyłam teraz ja horror ,, Koszmar z ulicy Wiązów ‘’. Przyznam , że trochę straszny. Wszyscy przykryliśmy się kocem i oglądaliśmy. Od widoków krwi i innych mnie zemdliło , musiałam zrobić sobie herbatę. Zadzwoniła akurat do mnie mama :
- Hej  córeczko – powiedziała
- No hej , mamo – powiedziałam
- Co u was słychać ? – zapytała
- A tak szczerze nic. Oglądamy już 3 film . W sensie ja i Ola , bo zrobiła mi niespodziankę i przyjechała. A wy ? – zapytałam
- My? No też nic ciekawego , leci teraz Malanowski – powiedziała mama
- Ojeja, chciałabym obejrzeć – powiedziałam
- A Judyta jest gdzieś w pobliżu ? bo nie odbiera moich telefonów – powiedziała mama
- Wiesz co , poszła  na spacer – powiedziałam
-Acha ,no to trzymaj się – powiedziała
- Mamo , jutro nie dzwoń , bo na mecz idziemy – powiedziałam
- Ok. papapapapap – powiedziała i się Rozłączyła. Ja z herbatą do pokoju wróciłam . Usiadłam między Olą a Robertem i oglądaliśmy dalej .
- Kto dzwonił ? –zapytał zaniepokojony Lewy
- To tylko mama, od Mario bym teraz nie odebrała – powiedziałam i go przytuliłam
Horror spoko , miło się oglądało . Najlepsze było to , że Ola w połowie zasnęła . Torres biedny , nie mógł się ruszyć , ponieważ nie chciał jej obudzić. I dobiegł końca.
- To co ? Może czwarty ? – zapytałam
-Chętnie – odpowiedzieli
Oglądaliśmy sobie kilka odcinków ,, Trudne sprawy ‘’ przynajmniej nie nudziliśmy się. Oleńka się obudziła , bo byliśmy tak głośno , że aż jej się nie dziwię. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz