czwartek, 28 marca 2013

Rozdział 3



Przespałam się z godzinę i wstałam . Zeszłam na dół , zjadłam obiad i wróciłam do siebie. Zobaczyłam , że Ola dzwoniła do mnie 3 razy . Postanowiłam oddzwonić . Gadałyśmy z 30 min . Opowiedziałam jej , że dzisiaj spotykamy się z chłopakami . Idziemy na kawkę i pogadać . Ola opowiedziała mi jak spotkała Torresa , było to coś bardzo fajnego . Zrobiła sobie z nim zdjęcie i poszli na spacer. Zazdroszczę jej .
Dochodziła godzina 13 , więc postanowiłam się szykować . Judyta oczywiście zajmowała łazienkę . Dobrze , że miałam przy sobie lusterko . Pomalowałam sobie rzęsy i usta . Ubrałam się szybko i czekałam na dziewczyny . Iwona miała na sobie bardzo ładną sukienkę. Ja miałam granatową koszulę i jasne jeansy . Judyta założyła od razu na siebie płaszcz więc nie widać było jej ubrania . Usiadłyśmy u mnie na łóżku i czekałyśmy na dzwonek . I właśnie usłyszałyśmy . Otworzyłam , stali tam Robert , Mario i Marco z różami . Podarowali nam po pięknym kwiecie z diamencikiem w środku i wyszliśmy z hotelu . Goetze ciągle się do mnie odwracał i puszczał oczko . Było to słodkie. Iwa z Reusem szli kawałek za nami . Słychać było , że się z czegoś śmieją . Robert zaprowadził nas do kawiarni i zajęliśmy sobie wszyscy razem stolik .

Zaczęliśmy rozmawiać . Lewy zamówił mi cafe late i ciastko , a sobie kawałek sernika i czarną kawę . Mario patrzył na mnie tak słodko ,że aż czasami trochę się jego wstydziłam . Poprosiłam go , żebyśmy troszeczke razem porozmawiali. Przenieśliśmy się na koniec kawiarni i zaczęło się gadnie :
- Mario , co ty na mnie tak patrzysz ?- zapytalam
- A , tak sobie. Jesteś słodka :3- odpowiedział Goetze
-Acha. Ty też jesteś . :* - powiedziała i wróciłam do Roberta. Ciągle myślałam o tych spojrzeniach, ale chyba mi się to podobało . Chociaż i tak wolałam Lewego , w końcu to mój ulubiony piłkarz. Zrobiło mi się nie dobrze i poprosiłam Roberta , żeby mnie odprowadził . Kiedy doszliśmy do mojego pokoju zaprosiłam go do siebie . Usiadł koło mnie na łóżku i powiedział , że jestem słodka. Ja odpowiedziałam , że to samo mi Mario dzisiaj powiedział i umilkłam .
- Hahahhaha. Mario ? – zapytał Lewy
- Tak , Mario . Cały czas się na mnie patrzył . – opowiedziałam
- On ma Judyte przecież ! – powiedział
- A co?  Przeszkadza ci to  ?? – zapytałam
- Tak! – odpowiedział
Ubrał kurtkę , ucałował mnie w pulik i wyszedł. Ja się wykąpałam i zasnęłam . W nocy słyszałam tylko jak dziewczyny wróciły. Nie chciało mi się już wstać , wolałam poczekać do śniadania.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz