Długo z nimi nie
siedziałam , ponieważ dziewczęce sprawy . Wróciłam z Judytą do domu , szybko wykąpałam się i do łóżka. W
pokoju było zimno , a do tego przepaliła mi się żarówka . Jeszcze przyszli , żeby wymienić. Miałam po całym dniu już
wszystkiego dosyć. Tak mnie brzuch bolał , że zwijałam się z bólu . Judyta
usiadła koło mnie na łóżku . Podałam mi wodę i tabletki .
- Serio , aż tak to
boli ? –zapytała
- Tak , bardzo , bardzo
boli . Nie chciej mieć takich problemów z brzuchem. Dobrze , że Robertowi nie
powiedziałam o co chodzi ,bo nie chciałam go odrywać od opijania. –
powiedziałam
- W sumie to też dobrze
. Chłopak strzelił bramkę . Z kumplami musi opić – powiedziała
- Jutro do niego
zadzwonię , jak już będzie w stanie i zaproszę go do nas. Obejrzymy jakiś film.
Już za nim tęsknię – powiedziałam
- Ja za moim Mario też
– powiedziała Judyta
Już nie chciałam nic o
Gotze mówić , bo mnie zaczyna denerwować. Powiedziałabym Judycie , ale wolę to
na razie zostawić. Może on sam jej kiedyś powie. Mam taką nadzieję. Chwilę po
tym zasnęłam.
Obudził mnie potworny
ból. To oczywiście mój ukochany brzuch . Wstać , aż nie mogłam. Zadzwoniłam do
Iwony , że mam taki ból i nie wstanę na śniadanie . Po jakimś czasie przyniosła
mi herbatę i usiadła na łóżku.
- Biedactwo moje –
powiedziała
- Jak mnie cholernie to
ściska – powiedziałam
- Zaraz przestanie ,
bądźmy takiej nadziei – powiedziała
- Musi , lepiej żeby
dzisiaj pobolał niż jutro jak mam prowadzić trening z chłopakami – powiedziałam
- Dotrzymać ci jeszcze
towarzystwa ? –zapytała
- Oczywiście , zostań
tu ze mną . – powiedziałam
Włączyłam telewizor.
Nic ciekawego nie leciało. Iwona wzięła mój tablet i puściła romantyczny film.
Bez łez się nie obeszło. W końcu
zadzwonił Robert.
- Hej misiek –
powiedział
- Hej słońce –
powiedziałam
- Co tam ? Jak tam ? –
zapytał
- Mam potworne bóle
brzucha – powiedziałam
- Ojj, biedactwo .
Przyjadę do ciebie jak najszybciej. Jakiegoś lekarza wezwałyście ? – zapytał
- Dobrze , czekam. Nie
wezwałyśmy , przejdzie. – powiedziałam
- No zobaczymy czy
przejdzie – powiedział
- To pa słoneczko ,
zaraz wychodzę do ciebie – powiedział
- No
papa-odpowiedziałam
Szybko poprosiłam Iwę ,
żeby mi jakoś włosy ogarnęła , bo były straszne. Nagle ktoś zapukał , aż się
zdziwiłam , przecież Lewy do mnie ma daleko . Wszedł do mnie z różyczką i dał
mi ją. Ucałował mnie w pulik i usiadł koło mnie.
- Tęskniłam –
powiedziałam
- Ja też kochanie –
powiedział
Przytuliłam go mocno ,
pomimo bólu. Jest dla mnie naprawdę bliską osobą. Włączyliśmy film , Robert
położył się koło mnie i było romantycznie. Zrobił mi ciepłe kakao i kanapkę.
- Dziękuję skarbie! –
powiedziała
- Dla mojej księżniczki
wszystko – powiedział
- Kochany jesteś ! –
powiedziałam i pocałowałam go.
Robert spędził ze mną
cały dzień. Chociaż miał iść na powtórkę
został ze mną. To jest najlepszy facet na świecie !
- Jesteś najlepszym
chłopakiem na świecie , za to Kocham cię ! – powiedziałam
- Moja księżniczko , ja
ciebie też ! – powiedział
Oboje szybko
zasnęliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz